Zajmuję się terapią od wielu lat. Przychodzą do mnie osoby, które mają drobne i poważne problemy ze zdrowiem psychicznym; chorzy, którzy chcą wyzdrowieć; kobiety z depresją poporodową; z traumą po porodzie; z problemami z zajściem w ciążę itp. Z upływem czasu zaczęłam coraz częściej pracować jako doula.
Najwięcej sprawia mi radość, kiedy kobieta czuje się przy mnie bezpieczna, gdy wie, że jest między nami wzajemne zaufanie, może w każdej chwili zwierzyć się ze wszystkiego, być otwarta, a poród może przebiegać w najbardziej naturalny sposób. Wspaniale jest widzieć, jak kobieta z własną energią rodzi dziecko. To piękne, kiedy wie, jaka jest niesamowita. Cieszy mnie możliwość rozmawiania o sprawach, które mogą się wydawać na pierwszy punkt widzenia nieistotne. Zachęcam kobiety i mężczyzn, aby się o cokolwiek pytali. Nie ma złych pytań. Jestem przygotowana odpowiedzieć na cokolwiek nurtującego i niejasnego.
Przebywanie w przestrzeni narodzin nowego życia jest dla mnie ekstatycznym przeżyciem i jestę szczęśliwa, że mogę być jego częścią. Bardzo mnie cieszy i napełnia mozliwość wzajemnych połączeń uczestniczących osób.
Dostrajam się do kobiety i dziecka i wspieram ją w jej naturalnych reakcjach, pozwalając jej ciału mówić to, czego potrzebuje, a jednocześnie oferować możliwości wsparcia psychicznego i fizycznego.